Naukowiec Bruce Banner (Eric Bana) ma trudności z panowaniem nad swoimi emocjami w momentach stresu i złości. Wskutek niedopatrzenia przyjmuje śmiertelną dla człowieka dawkę promieniowania gamma. Wkrótce zaczyna odczuwać nie do końca sprecyzowaną obecność kogoś w swoim wnętrzu, niebezpiecznego, ale zarazem przez swoją mroczność
Po lewej stronie mamy świetne efekty specjalne [rozwałka!!] i gra aktorska, a po drugiej beznadziejne [po prostu śmieszne] sceny SKOKÓW Hulka i jego walki z ojcem. No cóż film zasługuje na 6.
nic dodać, nic ująć.
Właśnie skończyłem oglądanie Hulka po kilkunastu latach przerwy.Dodam że jestem zagorzałym fanem komiksów Marvela i DC od początku lat 90.Oglądajac pierwszy raz ten film byłem rozczarowany postacią Hulka oraz tym jak go przedstawiono,poza drobnymi aspektami aktorskimi i kilkoma zabiegami artystycznymi cały film to...
Gdy w komiksie nie razi to w filmie: żałosny scenariusz (liczne odwołania do King-Konga, J. Connelly jako hulkowa "Jane" o zawsze "mokrych" oczach, do "Doktora Jekkylla i p. Hyde'a"), beznadziejne efekty specjalne (na poziomie lat 20-30. XX w.), brak logiki w całym filmie, a szczególnie w motywach działania bohaterów,...
więcej