Dolph Lundgren, członek ekipy
"Niezniszczalnych", a także mechanik z
"Czasu zemsty", zagra w sequelu
"Dungeon Siege: W imię króla " Uwe Bolla. Co najciekawsze, większość kinomanów ma wyrobioną opinię o tym reżyserze, ale wydaje się, że
Lundgren może nie wiedzieć, co go czeka. Zapytany bowiem o
Bolla odpowiedział:
Ktoś mi powiedział, że jest geniuszem zła czy coś w tym rodzaju. Ale nie wiem, zobaczymy.
Lundgren wcieli się w filmie w rolę weterana wojennego pogrążonego w depresji. Uda mu się jednak wplątać w pewne rozgrywki o władzę, które zrekompensują mu cierpienie i wszystkie upokorzenia. Jak mówi:
To rola dla mnie idealna. Lubię raz na jakiś czas zagrać swoimi mięśniami. Poza tym muszę się przygotowywać do "Niezniszczalnych 2". Nie wiadomo na razie, na kiedy zaplanowane są zdjęcia do filmu. Znając jednak
Uwe Bolla, możemy się spodziewać, że nastąpi to już wkrótce.