Recenzja filmu

Łowca androidów (1982)
Ridley Scott
Harrison Ford
Rutger Hauer

W (nie)dalekiej przyszłości

Filmowa adaptacja powieści Philipa K. Dicka przez wielu uważana jest za jeden z najlepszych filmów science-fiction. "Łowca androidów", pomimo początkowego braku sukcesów (zarówno kasowego, jak i
Filmowa adaptacja powieści Philipa K. Dicka przez wielu uważana jest za jeden z najlepszych filmów science-fiction. "Łowca androidów", pomimo początkowego braku sukcesów (zarówno kasowego, jak i artystycznego), wraz z rozwojem technologicznym zaczął trafiać w gusta widzów. Lepszy odbiór filmu dla współczesnego odbiorcy spotęgowała jeszcze nowa wersja (Final Cut) z 2007 roku. Po niemal 40 latach trwają nawet prace do kolejnej części pod tytułem "Blade Runner 2049".

Film Ridleya Scotta przedstawia futurystyczną wizję Los Angeles z roku 2019. W świecie tym człowiek do wykonywania niebezpiecznych zadań genetycznie stworzył replikanty - niemal idealne ludzkie kopie. Istoty te stały się dla ludzi jednak zbyt dużym zagrożeniem i ich przebywanie na Ziemi zostało zakazane. Jeśli jakiś replikant nie stosował się do zasady, był tropiony, a następnie zabijany ("wysyłany na emeryturę") przez specjalnych łowców androidów (tzw. Blade Runners). Najlepszym z łowców jest Rick Deckard (Harrison Ford), który dostaje zadanie wytopienia czterech replikantów ukrywających się w Los Angeles.

Androidy, mimo że żyją tylko cztery lata, z czasem przyswajają sobie zdolność odczuwania emocji. Gdy tak się stanie, to czy replikanty nadal pozostaną tylko ludzką kopią? Jak jest różnica pomiędzy człowiekiem a innymi istotami, jeśli nie zdolność odczuwania empatii, posiadanie własnej świadomości i osobowości? Na taką problematykę zwraca właśnie uwagę film Scotta, który odczytywać można jako nawoływanie do respektowania prawa do życia wszystkich istot. "Łowca androidów" nie daje jednak odpowiedzi wprost. Wszelkie wnioski i interpretacje leżą tylko w gestii widza. Reżyser jedynie naprowadza nas licznymi symbolami, których w filmie tak dużo, że aż strach odrywać wzrok od ekranu nawet na ułamek sekundy. Zdecydowanie nie ma jednego poprawnego sposobu na odczytanie filmu, a kłótnie pomiędzy fanami na temat ukazanej historii od wielu lat trwają w najlepsze. 
Film Scotta jest istnym arcydziełem pod względem technicznym (nie zapominajmy, że kręcony był na początku lat 80.). "Łowca androidów" zapracował na nominację do Oscara w dwóch kategoriach - za najlepszą scenografię oraz najlepsze efekty specjalne. Złotego Globa za muzykę otrzymał Vangelis. Na ekranie show skradł natomiast Rutger Hauer w roli Roya Batty'ego.

Gorsze aspekty fabuły zostały zdecydowanie przyćmione przez grę aktorską i kunszt Ridleya Scotta. Reżyser stworzył film niezapomniany, a trafne opisanie przyszłości (np. problem inżynierii genetycznej) jeszcze bardziej powiększa popularność "Łowcy androidów" w oczach widza z XXI wieku.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
O "Łowcy androidów", najwybitniejszej adaptacji prozy Philipa K. Dicka, napisano do dzisiaj tomy... czytaj więcej
Są dzieła kinematografii, które wypalają się na siatkówce oka tak głęboko, że pod zamkniętymi powiekami... czytaj więcej
W roku 1968 genialny pisarz Philip K. Dick opowiedział nam o robotach, które zachowują się jak ludzie, i... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones