te stare filmy maja w sobie coś takiego , że oglada sie je z łezka w oku, dzisiaj już nie robi sie takich filmów....musiałby być murzyn , arab, gej , feministka i aktywista lgbt na pokładzie
Same wątki sensacyjne dość prymitywne,podobnie jak "bomba".Ale wspaniałe jest umiejętne splecenie czarno-białych archiwalnych zdjęć z tymi - też w czerni i bieli - stanowiącymi epilog samego filmu.
główny opis: Pułkownik Franz Ritter otrzymuje zadanie wyjaśnienia katastrofy największego sterowca świata, który wybuchł w trakcie lotu do Nowego Jorku. Istnieje podejrzenie dokonania sabotażu. Czy serio ktoś oglądał ten sam film co ja? Czego dotyczy opis, który tu zamieszczono???..