Scena na początku jak wkradają się do budynku aby coś tam ukraść jest nachalnie zmontowana ze scenami z "Terminatora 2" gdy Arnie z ekipą napadli na budynek Cyberdyne Systems. W tym filmie wszystko jest! Nawet ten moment jak pokazany jest budynek i najazd na tablicę z napisem "Cyberdyne Systems". Oglądałem dziś ten film na TV4 bo akurat leciał. Ogólnie tę scenę oglądało mi się przekomiczne. Szczególnie moment jak facet kopnął biurko i wybił szybę a następnie scena wycięta z "Terminatora 2" jak biurko wypada z budynku. A potem z małego karabinku niby strzelał do radiowozów policyjnych, które wybuchały. A jak oglądało się setki razy "Termnatora 2" to wiadomo, że tam Arni strzelał pociskami wybuchowymi. No śmiech normalnie! Albo potem moment jak wsiadają do wozu policyjnego i uciekają. Przez urywek było widać twarz Schwarzeneggera za kółkiem.
Nie rozumiem po co powstają takie filmy z domontowanymi scenami z innych filmów. Chyba po to aby zaoszczędzić na zdjęciach bo tak to kupią i wkleją, zamiast organizować takie wybuchowe sceny (wysadzanie Cyberdyne i radiowozów i strzelaniny). Ale widziałem kiedyś na TV4 podobny film a mianowicie "Masa krytyczna" ("Critical mass") z 2000 roku, gdzie była identyczna scena! Chodzi o ten film:
http://www.filmweb.pl/f150643/Critical+Mass,2000
W tym filmie terroryści też włamali się do Cyberdyne Systems (nawet nazwa w dialogach wypowiadanych przez aktorów została ta sama) i chcieli tam wykraść jakieś dokumenty. Potem jeszcze dodali fragment jak uciekali wozem policyjnym za helikopterem, oczywiście wycinając momenty gdzie widać Terminatora i T-1000. Ale co najciekawsze - w dalszej części filmu domontowano sceny z pościgu ciężarówki za autobusem z filmu "Uniwersalny żołnierz". Powycinali momenty gdzie było widać Jean-Claude Van Damme'a i Dolpha Lundgrena i wkleili sceny jak aktorzy udają, że siedzą w kabinach samochodów i nimi kierują. Ogólnie żenada. Takie filmy powinno się potępiać bo przy ich oglądaniu aż mnie brzuch bolał ze śmiechu. Choć oczywiście uwielbiam kiczowate filmy, to taki numer z domontowaniem scen z innych filmów to komiczna sytuacja.