A co do filmu to taka Lessie dla starszej widowni. Film tak straszny i horrorowaty, że mógłby z powodzeniem lecieć w niedzielne popołudnie.
Czyli temu psu nie dzieje sie krzywda? Bo nie wiem czy warto zaczynac ogladac w ogole... Unikam takich filmow (bez wzgledu na to czy to ekranizacje Curwooda czy horrory)
SPOILER
Nie oglądaj, psu dzieje się krzywda. Choć na dobra sprawę to tak naprawdę nie jest pies.