Skoro ten chłopczyk (co widział muła) był naprawdę opętany a egzorcysta (A. Hopkins) nie był oszustem, to co znaczy ta sztuczka z żabą wyciągniętą z torby? Skoro to było prawdziwie opętanie to po co ta sztuczka z wyjęciem żaby z poduszki i spalenie jej w piecu jako niby postać demona???
Ja to tak zrozumiałam, że to nie była sztuczka, tylko jaszczurka w poduszce była na serio a potem okazało się, ze one już łazęgują dookoła Lucasa, bo zaczęło się jego dręczenie przez demona. Ewentualnie mozna uznać, że demon już wtedy zaczął dręczyć Lucasa, który nie chciał z nim walczyć i udał, że całe opętanie dziecka jest wymyślone.
Dzieci kłamią, ubarwiają rzeczywistość i stale domagają się uwagi. Dlatego egzorcysta mógł założyć, że dziecko zmyśla. Może coś mu się przyśniło, a może zwyczajnie został kopnięty przez muła i wymyślił całą historyjkę? Sztuczka z żabą była formą perswazji, żeby sprawdzić czy chłopak kłamie. Podejrzewam, że stosował ją na każdym dziecku zanim przeszedł do właściwego egzorcyzmu.