Ale widać że to jest o wiele gorsza podróba Rambo. Gdy ukazała się jego pierwsza część
zaczęło powstawać pełno filmów gdzie główny bohater rozwala wszystkich i wychodzi bez
zadrapania. Ale wystawiam mu ocenę 10/10 bo lubię takie kino akcji i na dodatek
niezniszczalny Chuck Norris...
Właśnie nie wiem, wyczaiłem Van Damme'a w "Ulicy Barbarzyńców", ale w "Zaginionym w Akcji" nie umiem, ale wiem że gra kierowcę samochodu, w końcu ja dodałem go do obsady filmu na filmwebie.
Zagrał tu nie kierowcę ciężarówki, a był po prostu kaskaderem. Tak też opisany znalazł się w napisach końcowych filmu.
Czy ja wiem .......o wiele gorsza........ dla mnie oba te filmy są świetne lecz Sylvester Stallone wyglądał nieco naturalniej w roli żołnierza , któremu żadne przeciwnik nie straszny.
To nie ma prawie nic wspólnego z Rambo jedynką, natomiast fabularnie to prawie to samo, co Rambo 2, a że Zaginiony powstał wcześniej, więc to Rambo 2 jest podróbą Zaginionego. Pozdro
Jednak z tych wszystkich "sam jeden zabił całą armię, a oni jego nie" z lat 80-tych, to mnie chyba najbardziej podchodzi Commando z Arnim. Ma pewien dystans, którego w filmach z Sylvkiem i Chukiem brak. No i niezłe teksty.
Wczoraj go odpaliłem i się zawiodłem straszna cienizna jak dla mnie,nawet jak na film z Chuckiem Norrisem .Fabuła wcale mnie nie wciągnęła. Oddział delta 100xlepszy.