to jeden z najlepszych tekstów w historii kina.
A błysnął jeszcze niedocenioną, acz wyborną satyrą:
"WOJNĄ CHARLIEGO WILSONA"
i drapieznym, zaskakującym thrillerem "MALICE".
Tylko czekać na "TRIAL OF CHICAGO 7" -
(szkoda, że SPIELBERG zrezygnował z reżyserii)
"Malice" i "Ludzie honoru" to jego perełki. "Miłość w białym domu" też ok. Do tego jest bardzo słodki:-)